WIELKA ORKIESTRA 2002 r. :
Orkiestra w Karkonoszach zaczęła grać dzień wcześniej. Dzięki temu mogliśmy zaprosić gości z całego kraju, mimo iż dojazd do tego malowniczego zakštka gór, wielu z nich zabrał cały dzień.
Trudne warunki pogodowe na Cap Canaveral spowodowały opóźnienie startu rakiety Górołazi - Orkiestrze o całe 19 minut. Jednak później było już coraz szybciej, coraz sympatyczniej i naaaaprawdę odjazdowo. Pokazy filmów i slajdów, spotkania z podróżnikami i himalaistami, diaporama, wspólne zdjęcie wszystkich uczestników lotu i gwóśdź programu - licytacja pamiątek górskich z Everestu, śnieżki, Rysów, Czelabińska 97 i Węgierskiej Górki.
Kronikarski obowišzek nakazuje uporzšdkować fakty.
Godzina 12:19 - niebo nad przylądkiem oczyszcza się. 3... 2... 1... START!
Ruszamy. Na początek maraton filmów z przeglądu w Lądku Zdroju, w sumie ponad 6 godzin dobrego kina górskiego. O godzinie 15:00 - w innej sali ruszają filmowe relacje ze zdobywania szczytów himalajskich prezentowane przez: Piotra Snopczyńskiego, Ryszarda Pawłowskiego, Tomasza Banasiewicza i Jarosława Dutkiewicza.
19:15 - wszyscy zaproszeni goście, alpiniści i turyści górscy robią sobie pamiątkowe zdjęcie na tle schroniska SAMOTNIA i flagi Orkiestry. O 19:30 - zaczyna się licytacja pamiątek i rzeczy nie zawsze użytecznych, związanych z górami.
Pod licytacyjnym młotkiem "padają":
-identyfikatory "Dobry Człowiek" - upoważniające do wszystkiego, w tym do wejścia na festiwal filmów Górskich w Lądku Zdroju,
-koszulki z przeglądu w Lądku licytowane 3 razy, gdyż pierwszych dwóch właścicieli
zrzekło się ich, by mogły przynieść kolejne pieniądze,
-album "Najpiękniejsze Góry świata" z podpisami czołówki polskich himalaistów.
-latarka czołowa Czelabińsk 37 umożliwiająca nie tylko oświetlenie sobie nocą górskiej ścieżki, ale także zestrzeliwanie rakiet SS20, które zapewne szczęśliwie rdzewiejš gdzieś na złomowisku.
-Windows XP
-3 piwa (wiadomej marki, dobrze schłodzone) wyciągnięte pewną ręką przez Ryszarda Pawłowskiego z plastikowego wiadra imitującego górski strumień, -czopek leczniczy, takiego samego typu jaki używają himalaiści (podobno nie używany),
-czapka pakistańskich komandosów. (Oby tkwili w koszarach.)
-butla tlenowa z wyprawy na Everest w 1995 roku zawierajšca jeszcze resztki O2,
-pamiątkowe koszulki z wypraw w Andy i Himalaje
-plecak z wyprawy na Antarktydę w 1998 roku,
-Sylwester 2002/2003 w schronisku Samotnia dla 2 osób,
-wysokogórski weekend narciarski, również dla pary,
-programy multimedialne prezentujące polskie góry,
-zdjęcia i obrazy: Marka Arcimowicza, Ryszarda Pawłowskiego, Konrada Cieślaka, Jörga Meinerta, Piotra Snopczyńskiego, Tomka Mielecha i Macieja Hnatiuka.
Około 21:00 - swoją diaporamę zaprezentował Marek Arcimowicz z National Geographic,a po nim prawie do północy, humorystycznym spojrzeniem na "zwykłe" życie himalajskiej wyprawy - zabawiał Piotr Pustelnik.
Zebralismy 4000zł.